piątek, 1 czerwca 2012

Koncert zespołu BRACIA Tomaszów Lubelski

Pierwszy raz usłyszałam ich w Filharmonii Lubelskiej. To był koncert kolęd. Gdy usłyszałam wokal Piotra, szczęka opadła. Pomyślałam: tak, to jest właśnie to, ktoś myśli podobnie jak ja. Bowiem o takie 'przejścia' mi chodziło, nie o jakieś delikatniutkie, szkolne śpiewanie, tylko o kontrast... :D To tak jak w fotografii. Ma być głęboki i już :P
Ale taka barwa głosu to prawdziwy skarb i, powiem więcej, jestem cholernie wymagająca jeśli o nią chodzi i naprawdę niewielu wokalistów światowej sławy spełnia moje wymagania :)
I nie zachwycam się techniką... Nikt mnie nie zaskoczy. Jeden dłużej uczył się śpiewać, drugi miał lepszych nauczycieli... Ale ani barwy głosu, ani takiego wyrażania emocji za żadne skarby nie kupisz :P


































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz