39 Międzynarodowe Spotkania Wokalistów Jazzowych

Tym razem bez słów.

Koncert zespołu BRACIA Tomaszów Lubelski

Pierwszy raz usłyszałam ich w Filharmonii Lubelskiej. To był koncert kolęd. Gdy usłyszałam wokal Piotra, szczęka opadła. Pomyślałam: tak, to jest właśnie to, ktoś myśli podobnie jak ja. Bowiem o takie 'przejścia' mi chodziło, nie o jakieś delikatniutkie, szkolne śpiewanie, tylko o kontrast... :D To tak jak w fotografii. Ma być głęboki i już :P

Ale taka barwa głosu to prawdziwy skarb i, powiem więcej, jestem cholernie wymagająca jeśli o nią chodzi i naprawdę niewielu wokalistów światowej sławy spełnia moje wymagania :)
I nie zachwycam się techniką... Nikt mnie nie zaskoczy. Jeden dłużej uczył się śpiewać, drugi miał lepszych nauczycieli... Ale ani barwy głosu, ani takiego wyrażania emocji za żadne skarby nie kupisz :P

 

 

 

 

 

 

 

 

30 JAZZ NA KRESACH

Emocje były ogromne. Brak słów. Nóżka sama chodziła od pierwszej nuty a obiektyw nie chciał się 'oderwać'. Osobowości muzyków tak jakoś same wychodzą niesamowicie na zdjęciach, że fotograf wcale nie musi się starać... :)

Podczas obróbki towarzyszyło mi 'Spain' w wykonaniu Anny Andrzejewskiej. Niesamowita barwa głosu, jak dla mnie idealna. Posłuchajcie co ta pani wyprawia :) w Zamościu zresztą ;)...

 

Blues Meeting z Mister & Mister

Po wielu latach zajrzałam w końcu  do 'Kosza'... na koncert Mister and Mister. Polecam!
Od niedawna zmotoryzowana, więc nie dam się zamknąć w lubyckim więzieniu :P